Gadający ołówek Leny
W szkolnym korytarzu pachniało farbami i drożdżówkami. Lena ściskała w dłoni nowy ołówek z kiosku. Na ołówku widniał napis: Numer Siódmy, Nie Nudny. Kiedy usiadła w sali plastycznej, ołówek kichnął. "Proszę nie rysować prostych linii," szepnął do jej dłoni. Lena zamarła i prawie upuściła ołówek na podłogę. Kuba, jej sąsiad z ławki, parsknął śmiechem na pół klasy.
Tego dnia mieli narysować szkolną maskotkę na konkurs. "To jeżyk, maskotka stołówki," wyjaśnił Kuba. "Wiem, i już mam wizję," syknął ołówek. "Ale jeżyk może być w kapeluszu, prawda?" Lena próbowała najpierw narysować normalny pyszczek. Ołówek sam skręcił i dodał mu wąsy, kapcie oraz walizkę. "Przestań, bo będzie afera!" szeptała Lena. "Nuda szkodzi grafitowi, a ja dbam o zdrowie," odpowiedział. Nagle ołówek zaczął mruczeć melodię z dzwonka szkolnego i rysować ogórka na plecach jeża.
Kuba zachichotał tak głośno, że pół klasy spojrzało. Nauczycielka uniosła brew i ruszyła w ich stronę. "Zachowujcie ciszę, bo trwa konkurs," powiedziała. Ołówek udawał, że śpi bardzo głęboko. Gdy nauczycielka odeszła, ołówek znów się ożywił. "Plan mam świetny, zobaczysz," szepnął. "Wygramy konkurs plastyczny dzięki efektowi łał." "Jakim efektem niby?" spytała Lena. "Efekt łał zawsze działa," odparł. Zamachał grafitem jak dyrygent i zaczął pisać po kartce: Lista Skandalów w Naszej Klasie.
"Nie!" syknęła Lena, próbując go chwycić. Ołówek wyskoczył jej z dłoni, potoczył się po blacie i wskoczył na brzeg kubka z pędzlami. Po chwili strzelił prosto w dziennik leżący na biurku nauczycielki. "Uwaga, prawda nadchodzi, proszę zapinać pasy!" zawołał. Kuba otworzył usta bez słowa. Nauczycielka odwróciła się właśnie w ich stronę, gdy grafit dotknął pierwszej strony dziennika…
Author of this ending:
English
polski
What Happens Next?